Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2015

Podziękowania.

Staliśmy wszyscy przed dziwnym urządzeniem Leksi, przypominającym wielki, elektroniczny zeszyt, na którym zawsze pisała moje przemyślenia. Było nas mnóstwo. Byłam ja, roześmiana Kate, uśmiechnięta Angelina, wszyscy Huncwoci szczerzący zęby, naburmuszony Luke, szczęśliwy Adam, nawet Troy z wielkim brzuchem, okrągłym jak piłka. Był również Jasper, który trzymał się bardziej z tyłu, zerkając co chwila na Chudą. Byli też moi rodzice, Petunia z Vernonem, rodzice Kate, drużyna Złotych Hipogryfów, drużyna Gryffindoru, wszyscy nauczyciele, Snape i wiele, wiele innych postaci, z którymi mieliście okazję się zapoznać przez te pięć lat i 57 rozdziałów wspólnego blogowania.  – Zebraliśmy się tutaj… - zaczęłam, ale nie było dane mi dokończyć, bowiem obok mnie stanął James i wziął mnie za rękę.  – Aby połączyć świętym węzłem małżeńskim tych dwoje młodych… – wszyscy się roześmiali, łącznie ze mną, a ja dodatkowo pacnęłam go w rozczochraną głowę. Potter wyszczerzył zęby, potargał sobie włosy i

57. Problemy z kobietami.

Hej, hej, hej! Po dwumiesięcznej przerwie, nareszcie pojawiam się z rozdziałem. Miałam pewne problemy z napisaniem  go i zapewniam Was, że gdyby nie kopniaki od Black Buttefly i Wilo, na rozdział czekalibyście o wiele dłużej. Jeśli chodzi o te całe pytania w Liebster coś tam coś tam, to postaram się w najbliższym czasie na nie odpowiedzieć, bo dzisiaj mi się po prostu nie chce :D. Tak więc moje drogie koleżanki po fachu, musicie mi wybaczyć ;-). Dzisiaj wyjątkowo dedykacja. Chociaż nie powinnam tak nudnego rozdziału nikomu nie dedykować, ale jednak dałam radę przebrnąć przez zastój i go napisać. A dedykacja dla: Wilo - za nasze długaśne rozmowy, za dawanie mi kopniaka w tyłek i motywację i za wszystko! Black Butterfly - za bycie moim osobistym poprawiaczem humoru, za rozmowy i motywacje i też za wszystko! Kolejność przypadkowa :D. Co do rozdziału... No cóż, jest on po prostu, najzwyczajniej w świecie nudny. W przyszłym rozdziale będzie się więcej działo, więc powinien być