Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2011

50. Dobrzy ludzie II

-Niepójdę tam. -Owszem,pójdziesz. -Niepójdę. -Pójdziesz,bo obiecałeś. -Niewiedziałem, że chodzi o to. -Trudno,sam powiedziałeś „Cokolwiek to by nie było, obiecuję, że pójdę z tobą.” Ja cinie kazałam tego mówić. -Lilybłagam, pozwól mi nie iść. -Niemogę. Obiecałam Slughornowi, że przyjdę z osobą towarzyszącą. – odpowiedziałamzgodnie z prawdą. -Zrobięw zamian wszystko, tylko odpuść mi tą imprezę. – niebieskie oczy Luke’apatrzyły na mnie błagalnie, ale ja nie miałam zamiaru zmienić zdania.Pokręciłam przecząco głową. – Wszystko, naprawdę wszystko. – powtórzyłbłagalnie. -Przykromi, ale nie zmienię zdania. Sama tam idę pod przymusem, więc przynajmniej będęmiała z kim porozmawiać. A ty mi obiecałeś, więc nie masz już wyboru. -Nienawidzęcię. – warknął i odszedł szybkim krokiem. -Teżcię kocham! – odkrzyknęłam i wyszczerzyłam zęby, po czym poszłam w swojąstronę, a mianowicie do Pokoju Wspólnego, gdzie za 5 minut miałam się spotkać zSyriuszem i Jamesem w celu odr

50. Dobrzy ludzie I

Hej! Napisałam rozdział. Część powstała w lipcu, część przez cały okres od lipca do grudnia, ale większość wczoraj w nocy. Przepraszam, że musieliście tyle czekać i od razu przepraszam za jakość. Wiem, że zaniedbuję Wasze blogi, ale niestety nie daję rady z czasem. Sami widzicie, że musiałam zarwać noc, żeby móc coś spokojnie napisać. I przepraszam, ale informuję o nowych rozdziałach tylko na gg. Końcówka jest strasznie eeee słodka? W każdym razie chyba trochę przesadziłam. Dziękuję Wam za to, że jesteście, kocham Was! ;-* *** Czymjest miłość? Co to znaczy kochać? W mugolskich książkach dla dzieci książępoznawał księżniczkę, w której się zakochiwał od pierwszego wejrzenia i popokonaniu złego charakteru, żyli długo i szczęśliwie. Również w mugolskichksiążkach, jednak tych poważniejszych, sprawy trochę się komplikowały.Pojawiały się nieszczęśliwe miłości, te, przez które bohater tracił zmysły,miłości trujące i inne wszelakiego rodzaju. Nie zawsze kończyły się happyendem. W świecie czar