Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2016

61. Biała Wiedźma.

Następnego dnia czułam się lepiej. Głównie dzięki rozmowie z blondasem. Po zjedzeniu śniadania wybrałam się do sklepu na drobne zakupy. Moim obowiązkiem w wakacje było gotowanie obiadów, ponieważ mama wracała do domu dopiero koło godziny 16, podobnie jak Petunia. Zresztą, tej drugiej od mojego przyjazdu nawet nie widziałam, bo poprzedni dzień spędziła u swojego chłopaka Vernona, od którego wróciła w nocy. Rozpakowałam zakupy i poszłam na górę do swojego pokoju, gdzie miałam zamiar poczytać w spokoju książkę. Jednak gdy tylko weszłam do pokoju w oczy rzuciły mi się cztery listy leżące na moim biurku. Podejrzewałam od kogo są trzy, ale ten czwarty nie miałam zielonego pojęcia. Zaciekawiona usiadłam na krześle przy biurku i wzięłam je do ręki. Pierwszy był od Kate, drugi od Pottera, trzeci od Angeliny, a czwarty… – Od Adama…? – spytałam samą siebie i właśnie ten list otworzyłam jako pierwszy. Kochani! Piszemy do Was, nasi bliscy przyjaciele, aby oznajmić radosną nowinę, iż w dni