Przejdź do głównej zawartości

Ogłoszenie

Cześć,
Wiem, że mnie tutaj, ani na innych Waszych blogach, daaaaaawno nie było i nie mam wytłumaczenia, bo brak czasu to chyba niedostateczna wymówka? Oprócz braku czasu dochodzi również lenistwo, które jest moją najsilniejszą cechą osobowości. Niestety. Wpadłam tutaj, żeby Wam napisać, że raczej w najbliższym czasie nie pojawi się nowy rozdział. Może zacznę nadrabiać zaległości, ale w to też wątpię. Nie chodzi o to, że jakoś oficjalnie zawieszam bloga, tylko po prostu informuję Was, że jak na razie nic tutaj nowego się nie pojawi. Mam nadzieję, że wrócę niedługo, ale nic nie obiecuję.
Przepraszam i pozdrawiam,
Leksia

Komentarze

  1. szkoda :( chciałam poczytac prawie uzalezniłam sie od twojego blooga ale jakos sobie poradze. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. codziennie wchodzę żeby zobaczyć czy coś dodałaś dziewczyno! ;D można powiedzieć że żyje twoim blogiem. Weź pobiegaj czy coś i napisz coś prosi ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno mnie tu nie było przez wyjazdy, wchodzę i co znajduję? Wspaniały rozdział i smutną notkę. No trudno. Rozumiem, że może tak być, ale trochę mnie to smuci. A, właśnie! Dodaję Cię do linków, na moim blogu : www.newivaine.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Uff..., już się bałam, że będzie oficjalne zawieszenie. Moje skromne życie również kręci się wokół Twojego bloga, nie ważne po co siadam na kompa lecz i tak zawsze sprawdzam czy czasem nie ma notki, można powiedzieć, że jestem już uzależniona:D Czekam cierpliwie na nowy rozdzialik;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, wielka szkoda.. Ale będę czekać, przy okazji dodałam cię do linków na moim nowym blogu.:) lileczkaevans.blog.onet.plTo ja Daria.

    OdpowiedzUsuń
  6. ~czapla199@onet.pl19 sierpnia 2011 16:16

    Nieee! Musisz wiedzieć, że ja również żyję twoim blogiem, czytałam go całego 3 razy, bo inne mu do pięt nie dorastają. A tak bardzo jestem ciekawa dlaszych zmagań Lily, Jamesa i Rachel, że cała się trzęsę z emocji. Czekam na kolejną notkę i mam nadzieję, że w roku szkolnym znajdziesz trochę czasu, bo to byłaby wielka szkoda zawieszać taki blog.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozumiem, że potrzebujesz chwili oddechu, ale...proszę Cię, Leksia. Nie "odchodź" na długo, bo naprawdę masz cudowny styl. <3

    OdpowiedzUsuń
  8. juliabono152@onet.pl19 sierpnia 2011 16:36

    Leeeeksiu, wracaj szybko. : cCodziennie wchodzę na Twój blog w nadziei, że będzie nowy rozdział. Wczoraj wchodzę. a tu proszę. ; cTwoje opowiadanie jest zdecydowanie moim ulubionym. Na story-of-dramione.blog.onet.pl pojawił się nowy rozdział. Zapraszam. c;Frida

    OdpowiedzUsuń
  9. gabriella21@buziaczek.pl20 sierpnia 2011 02:25

    Szkoda że w najbliższym czasie nie pojawi się nic nowego. Dodałam nową notkę więc serdecznie zapraszam.Nadzieja

    OdpowiedzUsuń
  10. ~Nina~Wieczna~Fanka~23 sierpnia 2011 00:31

    Ja na 100 % uzależniłam się i chcę przeczytać ciąg dalszy. Wiem, że jesteś już po maturze i może uważasz, że już jesteś za stara na taki temat, ale ja w to nie wierzę. Nikt nie jest za stary na tego bloga. Moja ... kuzynka jest chyba w Twoim wieku i też nie mogła się oderwać od twojego pisania. Prooooszę Cię! Jakbym Cię widziała błagałabym Cię na kolanach, abyś dalej pisała. Z niecierpliwością czekam na randkę Pottera z Lily i na jego zerwanie z Rachel. Jestem ciekawa o co chodziło Luke'owi i naprawdę mi brakuje Twoich notek, które potrafiły rozśmieszyć, ale zarazem przerazić. A najbardziej nie mogę doczekać się o co chodzi z tym naszyjnikiem i co dostała Lily od Pottera na 17 urodziny. Czeeeekam i błaaaaaagam, żebyś napisała kolejne notki.

    OdpowiedzUsuń
  11. iga64@autograf.pl24 sierpnia 2011 01:12

    Mam nadzieję, że niedługo wróci i wena, i chęci i wszytsko co potrzeba. :) U mnie tymczasem nowy rodział na hogwarts-friendship. Zapraszam i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę. Pewnie nie jestem jedyną osobą uzależnioną od Luk'a i reszty. Ciągle czekam na sprawę z naszyjnikiem oraz na tą obiecaną akcje z Adamem i Rachel ^^. Nie ważne kiedy wrócisz i tak będę czekać.

    OdpowiedzUsuń
  13. No to ja podam ten prawdziwy powód - LEKSIA MA CHŁOPAKA I WOLI Z NIM SPĘDZAĆ CZAS NIŻ PISAĆ ;DD

    OdpowiedzUsuń
  14. no chłopak najważniejszy, ale mam nadzieję, że Leksia nie zostawi nas na długo z takiego powodu...

    OdpowiedzUsuń
  15. Leeksiu , proszę ... codziennie wchodzę i sprawdzam, czy coś dodałaś, ale rozczarowuję się za każdym razem ... Wiem, że skoro masz chłopaka to on jest najważniejszy, ale nie odstawiaj z tego powod bloga ... To dla wszystkich fanów jest wielki zawód ... Mam nadzieję, że to wszystko przeczytasz i dojdziesz do wniosku, że lepiej jest pisać. Jeszcze raz proszę i przepraszam, że jestem może taka nachalna, czy coś ... :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. ~BlackButterfly_29 sierpnia 2011 00:56

    Czekam cierpliwie, kochana. :* 3maj się!

    OdpowiedzUsuń
  17. ~BlackButterfly_29 sierpnia 2011 00:58

    Masz ten 1000 komentarz, hyhyhyyyy. <3 Niech ta miłość Cię jeszcze bardziej uskrzydli i popędzi do napisania notki! :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej! To znów ja ;) Zdaje is się, że wspominałaś kiedyś, iż chcesz pisać to opowiadanie tak jak Rowling. Ostatnio została założona strona Pottermore.com i dodaje spojlery, w których możemy się co nieco dowiedzieć o życiu bohaterów. Podam ci link do jednego ze spojlerów, bo zawiera informacje o Petuni i Vernonie oraz o ich spotkaniu z Lily i Jamesem. Mam nadzieję, że ci się spodoba ;)Oto link:http://hogsmeade.pl/news.php?readmore=4313------------------------------------------------------------------------------------------------------The-secret-of-Hogwart.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Ej, no proszę.. Dodaj jakąś notkę.. ; (( ;-**

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie kiedy będzie nowa notka? *robi maślane oczy*

    OdpowiedzUsuń
  21. hej hej. komentuje po raz pierwszy, chociaż przeczytałam całe opowiadanie! miałam ochotę poczytać opowiadanie o Lily i Jamesie, więc obczaiłam parę, ale dopiero na tym zostałam do końca :) świetnie piszesz, ja po prostu nie mogę się oderwać, najchętniej zostawiłabym pod każdym rozdziałem komentarz, ale domyśliłam się, że raczej ich nie przeczytasz. żałuje, że tak szybko to przeczytałam, ale samego czytania nigdy w życiu! śmiałam się z/ razem z Lily, i płakałam, kiedy ona płakała! może to dziwne, ale rzadko trafiam na opowiadania, które wywołują tyle emocji ;p od dłuższego czasu nie dodałaś rozdziału, ale mam nadzieję, że niedługo dodasz, bo ja bym mogła to czytać i czytać i czytać... teraz może coś o ostatnich notkach :) powiem Ci, że ja też pisałam/piszę opowiadania i nie tak źle mi to wychodzi ( przynajmniej tak twierdzi moja polonistka po przeczytaniu wypracowań ;p ). I też miałam podobną sytuację, ja Tobie się zrobiła: jest Lily, jest James, ale jest też Rachel. no i co z nią zrobić? jak z tego wybrnąć? z kim ma być James? ja po prostu przestałam pisać moją historię z takim przypadkiem i zaczęłam nową :) mam nadzieję, że nie zrobisz tak jak ja i jestem ciekawa, jak z tego ty wybrniesz :) to takie banalne, ale nie mogę się doczekać, kiedy Lily i Potter wreszcie pójdą na randkę i ze sobą będą. Przez pewien czas żałowałam, że Lily nie była w związku z Łapą, ale cóż, trudno, to Twoje opowiadanie :) nie wiem, czy to przeczytasz, przeważnie się tak nie rozpisuję, ale ten jeden symbolizuje wszystkie, które chciałam zostawiać pod każdym rozdziałem :) mam nadzieję, że wrócisz do pisania. trzymaj się :) xoxo

    OdpowiedzUsuń
  22. ~PreetyLittleLiars10 września 2011 14:27

    W obecnej chwili masz na swoim koncie 75495 odwiedzin i 1018 komentarzy. Wszyscy to wielcy fani czekający na następną notkę. Ja również czekam i czekam i cały czas żyję nadzieją, że do nas wrócisz i pewnego dnia odkryję nową notkę.Pozdrowienia!xxx - buziaki

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie każ nam dłużej czekać !Daj jakiś znak życia, proszę ;>

    OdpowiedzUsuń
  24. Leeekksssiuuu, daj notkę nie widzisz, że tu wszyscy jak na odwyku siedzą i czekają aż coś dodasz?;P

    OdpowiedzUsuń
  25. Leksia! Czujemy się tu jak w więzieniu czekając na notkę. Rozumiem że potrzeba czasu i weny, ale ty nas poprostu zostawiłaś! Prosze cie wróć do nas według mnie jesteś nawet lepsza niż J. K. Rowling! Mówie to w imieniu nas wszstkich: WRÓĆ DO NAS! (sorki ze się wypowiadam 2 raz ale nie wytrzymam z tęsknoty za tobą i notkami)

    OdpowiedzUsuń
  26. ~Lilyanne15Evans1526 września 2011 17:02

    Ja również apeluję o Twój powrót, Leksiu! Wszyscy mamy ogromną nadzieję, że umieścisz tu jeszcze wiele notek!

    OdpowiedzUsuń
  27. Masz wracać, potrzebuję Twojego bloga :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Hej,
Zapraszam do skomentowania rozdziału. Nie mam nic przeciwko krytyce, wręcz przeciwnie - mam nadzieję, że pomożesz mi być lepszą w pisaniu :). Chciałabym jedynie prosić o kulturę wypowiedzi.
Z góry dziękuję za trud włożony w przeczytanie rozdziału i napisanie swojej opinii! :)